Witajcie Kochani!
Tak jak obiecywałam, tematu zapachu ciąg dalszy :)
Dziś kilka słów o aromaterapii. Co to jest, z czym to się je i po co :)
Otóż aromaterapia to kuracja zapachami. Może być wykorzystywana jako forma poprawy nastroju lub percepcji, jako uzupełnienie standardowej terapii, a w przypadku medycyny alternatywnej bywa używana jako samodzielna kuracja.
Historia aromaterapii sięga czasów starożytnych. Wonne olejki wykorzystywane były w celach leczniczych, a tylko nieliczni znali sposoby ich wytwarzania. Były one symbolem statusu i bogactwa.
Z kolei w czasie I Wojny Światowej olejek z lawendy był wykorzystywany jako środek antysyeptyczny na rany, oraz do sterylizacji narzędzi!
W aromaterapii stosuje się olejki eteryczne, pochodzace z wonnych część roślin, takich jak łodygi, kwiaty, pędy, kłącza i liście. Takie ojeki są substancjami niezwykle złożonymi chemicznie, i zawsze należy zachować umiar w ich stosowani. Nie należy ich również mylić ich z olejkami zapachowymi, które produkowane są syntetycznie. Tylko prawdziwe, naturalne olejki eteryczne będą mieć odczuwalne działanie na nasze samopoczucie i zdrowie!
Za tydzień opowiem wiecej o stosowaniu olejków, ale może macie jakieś swoje ulobione sposoby? <3